Info

avatar Oto sobie jestem ja - runaway (z Marcinowic k. Świdnicy) i mój mały bajk-owy świat... Mam przejechane 4451.13 kilometrów w tym 783.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.37 km/h (gdyby to kogoś interesowało;)).

Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Mój rowerrrrrrrr:)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy runaway.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:39.49 km (w terenie 7.00 km; 17.73%)
Czas w ruchu:02:09
Średnia prędkość:18.37 km/h
Maksymalna prędkość:48.40 km/h
Suma podjazdów:1500 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:19.74 km i 1h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:09 h 20.87 km/h:
Maks. pr.:48.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1500 m
Kalorie: kcal

pod okiem trenera;)

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 30.03.2010 | Komentarze 0

Dziś bez żadnych zdjęć, bo nawet nie było mowy o tym, żeby się zatrzymać - mój osobisty trener (czyt. mój kochany K:)) dał mi niezły wycisk. Okazało się, że jak jeżdżę sama, to jeżdżę jak ślamazara;) hehe

Trasa: Marcinowice --> Zebrzydów --> Biała --> Sady --> przełęcz Tąpadła (nooo prawie dojechaliśmy do przełęczy;) zaczęło się ściemniać więc zawróciliśmy, ale już nam niedaleko zostało:] ) i z powrotem tą samą trasą.

Usatysfakcjonowana:)

.
Kategoria 2010


Dane wyjazdu:
15.49 km 7.00 km teren
01:00 h 15.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

sezon 2010 rozpoczęty:D

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 0

Już był czas najwyższy, żeby w końcu wyciągnąć rower. I tak było trochę niewykorzystanych okazji, ale nareszcie się udało:) Słoneczko, ciepełko, rower:D Ciągle ta sama trasa, jakoś ją lubię:) A mimo tego, że nią dosyć często jeżdżę, to za każdy razem udaje mi się zaobserwować coś nowego:) Ten pierwszy w sezonie przejazd był taki bardziej rekreacyjny, ale i tak udało mi się trochę zmęczyć, m.in. przez silny wiatr, który wiał mi akurat w twarz:/ Ale poza tym przejażdżka miodzio:) Zdjęcia:

Jadę sobie, jadę:) ]:-)


Cień rowerzysty;)




Taki oto pałacyk jest sobie w miejscowości Gogołów. Szkoda, że go ktoś nie odnowi, byłby śliczny... Chociaż i tak wygląda całkiem nieźle:) I nawet ktoś tam mieszka;)


A na przeciwko pałacyku...




Kategoria 2010